1. Położenie geograficzno-historyczne i wyjaśnienie nazwy

1.1. Położenie geograficzno-historyczne

Lututów jest to miejscowość położona w południowo-zachodniej części województwa łódzkiego, w powiecie wieruszowskim. Znajduje się ona 20 kilometrów w kierunku północno-zachodnim od Wielunia na szlaku dróg łączących Sieradz z Wieruszowem. Dawniej było to miasto, obecnie jest to wieś gminna, jak również parafia. Miasto to najpierw znajdowało się w północnej części ziemi rudzkiej, która była zaliczana do Wielkopolski. Dwa kilometry od Lututowa w kierunku północnym znajduje się starszy w dziejach Niemojew, który był już znany w 1298 roku, a należał on już wtedy do ziemi sieradzkiej.

Od XIII wieku, gdy powstało miasto Wieluń, coraz częściej ziemię rudzką nazywano ziemią wieluńską. W państwie Piastów ziemia wieluńska zajmowała położenie centralne. Od północnego zachodu graniczyła z Wielkopolską, od południowego zachodu ze Śląskiem, od południa z Małopolską i od północnego wschodu z ziemią sieradzką. Przez te ziemie przebiegały ważne szlaki handlowe o znaczeniu ogólnokrajowym. Wiodła tędy z Moraw do brzegów Bałtyku droga rzymska po bursztyn, zwana szlakiem bursztynowym. Przebiegały tu również łączące Ruś ze Śląskiem ważne trakty komunikacyjne. Tereny średniowiecznej ziemi wieluńskiej są bardzo starym obszarem osadniczym. Na przestrzeni całej epoki wspólnoty pierwotnej występują ślady pobytu człowieka, co potwierdzają wykopaliska archeologiczne. Na tym terenie z okresu paleolitu pochodzi niewielka liczba śladów człowieka. Co charakterystyczne, osiedla ludzkie z tego okresu skupiały się głównie nad Wartą, która łączyła ten obszar z południem, skąd za cofającym się lodowcem przybywał człowiek. W okresie neolitu było już więcej śladów życia człowieka, bowiem w centrum ziemi rudzkiej zagęściło się skupienie ludzkie, a człowiek dotarł już okolicę doliny Prosny. W neolicie nastąpiło wyraźne zwiększenie stanu zaludnienia. Ludność rozmieściła się szeroko po całym obszarze późniejszej ziemi wieluńskiej. Z epoki brązu pojawiają się na terenie Lututowa – Młynka liczne ślady życia człowieka.

Ziemia Wieluńska znajduje się w dorzeczach rzek – Prosny, Baryczy i Warty. Tylko Warta i Prosna nadawały się do wykorzystania jako drogi wodne. Możliwe, że przy średniowiecznym stanie wód można było także po Niesobie i Liswarcie podróżować łodziami. Ziemie te były natomiast dość ubogie w jeziora. W średniowieczu były spotykane w tych okolicach duże ilości stawów, w których spiętrzano wodę używaną następnie jako siłę napędową w młynach, a także hodowano w nich ryby. Stawy i sadzawki stanowiły wówczas bardzo częste uposażenie probostw.

Teren parafii Lututów był monotonny i równinny, oddzielony połaciami lasów od innych miejscowości. Poza wydobywanym torfem w niektórych okolicach ziemia ta nie miała żadnych bogactw mineralnych. Region ten nazywany był Równiną Sokolnicką. Jej długość to 35 km wzdłuż Prosny, szerokość natomiast od Prosny do doliny Pysznej – 30 km. Typowo równinne było ukształtowanie terenu, bowiem wysokości właściwie nie przekraczały 15 metrów. Obecnie na tym obszarze najwyżej położone miejsce znajduje się we wsi Zygmuntów, gdyż tam sięga wysoczyzna złoczewska. Wynosi ono 196 m.n.p.m., a najniższe we wsi Ostrycharze 163 m.n.p.m.

Ogólnie położenie geograficzne sprzyjało rozwojowi Lututowa. Dobre gleby i teren równinny stanowiły podstawę rozwoju osadnictwa na tym obszarze. Na przestrzeni wieków Lututów był miastem, ale mimo to większość mieszkańców trudniła się uprawą roli. Również przygraniczne położenie miejscowości sprzyjało sprzedaży zboża w Sieradzkiem i na Śląsku. Przez to, że miasto było związane z Ziemią Wieluńską, która leżała w centrum piastowskiej Polski, rozszerzył i ożywił się kontakt z innym środowiskami, zwłaszcza od 1407 roku, kiedy to Lututów dostał przywilej odbywania targów w każdy czwartek.

1.2.Nazwa własna miejscowości i jej pochodzenie

W 1405 roku przy drodze łączącej Bolesławiec z Sieradzem powstało miasto Lututów, które nazwę wzięło od Lutolda, jego założyciela, należącego do sławnego na tych terenach rodu Wieruszów.

Tak jak w przypadku wielu wybitnych rodów, tak i początki rodu Wieruszów pozostają nadal nieznane. Na początku XIV wieku ród ten miał przybyć ze Śląska, bowiem w tym czasie liczna szlachta śląska zajmowała tereny przygraniczne. Ród Wieruszów nie pełnił tak znaczącej roli i pozostawał zawsze w szeregach średniej szlachty, jednak stawał w obronie państwa przeciw nieprzyjaciołom.

Ród Wieruszów osiedlił się w ziemi wieluńskiej nad górną Prosną w miejscowościach: Żytniów, Praszka, Stradziec, Kowale, również w północno-zachodniej części regionu obejmującego: Wieruszów, Galewice, Cieszęcin, Kąty, Walknowy, Niemojew i właśnie Lututów. Szlachta przyjęła także nazwiska Praskich, Cieszęckich, Kowalskich, Niemojewskich i Walknowskich od posiadanych miejscowości. Rody rycerskie miały swoje imiona rodowe. W rodzie Wieruszów ulubionym imieniem było imię Lutold. Byli nim obdarzeni między innymi Lutold Cieszęcki i Lutold z Wiktorowa. Już w 1337 roku była wzmianka o rodzie Wieruszów w Wielkopolsce. W tym roku Lutold Wierusz nadał wieś Brzozę niedaleko Białej w ziemi wieluńskiej arcybiskupowi Janisławowi jako darowiznę za wyrządzone przez ojca straty.

Od imienia Lutold pochodzi oczywiście nazwa osady Lututów. Lutold miał na imię ojciec założyciela miasta – Bieniasza Wierusza. Przypuszcza się, że osada założona przez Lutolda powstała już w 1371 roku. Przez ród Wieruszów w sumie w ziemi wieluńskiej zostały założone trzy miasta, a były to: przed rokiem 1398 Wieruszów, w 1392 roku Praszka, a w 1405 roku syn Lutolda – Bieniasz Wierusz lokował miasto Lututów.

Jednak od początku istnienia miejscowości nie występowała ona w brzmieniu, jakie znamy dzisiaj. W dokumencie erekcyjnym parafii lututowskiej z 12 XII 1406 podana została nazwa „Luthuldistath.” Źródła późniejsze przekazują już formę bardziej spolszczoną. W 1509 roku było to Lutholthow, a w 1520 roku Lutholthowo. Natomiast zapisy metrykalne z lat 1602-1654 podały nazwę miejscowości jako: Luthultow. Z wizytacji kanonicznej w XVII wieku, a dokładniej z 1668 roku znamy jeszcze inne określenia: Lututovia, czy Lutoldistadiam. Jednak w kolejnych latach w wyniku zmian fonetycznych doprowadzono do powstania formy, która istnieje do dzisiaj, czyli Lututów.

Lututów również jak każde miasto miał swój herb. W dokumencie z 1532 roku przedstawiony jest odcisk pieczęci z herbem. Znajduje się na nim kroczący kozioł, podobny do tego z herbu Wieruszowa. W górnej części herbu, w legendzie Ci(vitas) mamy nazwę: LVtOLtOV. Litery legendy mające cechy gotyku i kształt tarczy pozwalają przesunąć czas powstania pieczęci na koniec XV lub przełom XV i XVI wieku. Lututów zawdzięcza swój herb Lutoldowi de Weruchs z Munsterbergu, na którym kroczący, biały kozioł znajduje się na niebieskiej tarczy.

2. Dzieje miasta i struktura ludnościowa

W średniowieczu Lututów był szlachecką osadą w ziemi wieluńskiej. Pierwotnie jego zabudowę stanowiło kilka chałup, karczma i kuźnia. Osada ta nazywała się Lutów.

Lututów na początku XV wieku posiadał prawa miejskie, był również ośrodkiem targowym i siedzibą parafii. Mimo to nie spełniał on gospodarczych funkcji miasta, bowiem dla mieszkańców źródłem utrzymania było głównie rolnictwo, a nie rzemiosło i handel, charakterystyczne dla ośrodka miejskiego. Lututów już na początku istnienia był miastem o zdecydowanie rolniczym charakterze i pod każdym względem przypominał wieś. W 1563 roku wśród jego mieszkańców było zaledwie sześciu rzemieślników, resztę stanowili rolnicy.

W tym okresie nastąpił podział dóbr lututowskich: w Niemojewie osiadła rodzina Niemojewskich, w Lututowie zamieszkali Pogorzelscy i Biskupscy, a w Świątkowicach Koniecpolscy. Powstały również wsie: Dobrosław, Dymki, Łęki i Kluski, a w późniejszym okresie: Górki, Kłoniczki, Karmionki i Świercze. Na terenie Lututowa znajdowały się młyny, których właścicielami byli: Gonera, Ślęzak i Żmuda. W 1545 roku król Zygmunt Stary zezwolił na przeprowadzenie nowej drogi przez Sokolniki, Pichlice i Lututów zamiast starej drogi, która prowadziła przez pola Niemojewskie.

W pierwszej połowie XVII wieku w całym kraju panowała zaraza, zwana morowym powietrzem. Spowodowała ona od maja 1630 roku do stycznia 1631 roku na tym terenie śmierć 133 osób w Świątkowicach, 80 osób na Kluskach i w Niemojewie, 54 osób na Dymkach oraz 150 osób w Lututowie. Dokładnie opisał to Marcin z Dobrej, pleban lututowski.

Miasteczko Lututów przez okres XVII i XVIII wieku podupadło. Degradacja miejscowości była spowodowana poprzez długi proces, na jaki złożyły się epidemie, wojny ze Szwedami i związane z nimi przemarsze wojska przez Lututów, gdyż tu prowadził szlak wojskowy do Częstochowy. Od 1720 roku stało się ono wsią, tracąc prawa miejskie, a od 1753 roku miejscowość została własnością rodziny Madalińskich.

Lututów w 1793 roku po II rozbiorze Polski znalazł się wraz z całą ziemią wieluńską w zaborze pruskim. Liczył wówczas około 58 domów i 271 mieszkańców. Po Kongresie Wiedeńskim w 1815 roku należał do Królestwa Polskiego. W 1816 roku zmieniono strukturę administracji terytorialnej. Po tej zmianie Lututów był w granicach województwa kaliskiego, obwodu wieluńskiego i powiatu wieruszowskiego ze swoją siedzibą w Wieruszowie. Od tego czasu Lututów zaczął się ponownie rozwijać. Ówczesny właściciel wioski Alojzy Presper Biernacki zorganizował szkołę dla około 60 uczniów. W 1827 roku mieszkały w miejscowości 563 osoby. Kolejny właściciel Stanisław Poraj Biernacki starał się o nadanie Lututowowi praw miejskich ze względu na coraz większy rozwój osady. W 1843 roku Lututów zaliczono do rzędu miast prywatnych. Odtąd co poniedziałek mógł odbywać się targ i 10 razy w roku jarmark. Z powodu trudności gospodarczych w 1848 roku właściciel chciał z powrotem zmiany na wieś, ale wówczas nie zgodzili się już na to mieszczanie, którzy wiele zainwestowali w miejską zabudowę. Miasto wyróżniało od ośrodków wiejskich charakterystyczne wówczas dla miast osadnictwo żydowskie. Zmieniała się struktura narodowościowa i wyznaniowa miasteczka, ponieważ namiestnik Królestwa Polskiego w 1844 roku pozwolił na warunkowe osiedlanie się Żydów. Liczba chrześcijan zmalała do 309, wzrosła natomiast liczba Żydów do 89. Wśród chrześcijan było również 6 Niemców wyznania ewangelicko-augsburskiego.

W latach 1846-1848 były częste klęski nieurodzaju i głodu oraz różne epidemie chorób zakaźnych: tyfusu, w szczególności w 1852 roku cholery.
Podczas powstania styczniowego w czerwcu 1863 roku został pod Lututowem rozbity oddział powstańczy, którego dowódcą był Antoni Korotyński. Byli to głównie ochotnicy z terenów Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Połączyli się oni z innymi oddziałami zbrojnymi działającymi w tych okolicach. Gdy Rosjanie dowiedzieli się o formowaniu powstańców, skierowali na nich wojska z garnizonów w Sieradzu, Kaliszu i Wieluniu. Oddziały powstańcze i rosyjskie spotkały się naprzeciw siebie w kolonii Piaski Lututowskie. Bitwa była masakrą na powstańcach. Zginęło ich 64, a 46 było ciężko rannych, 4 natomiast wzięto do niewoli, a dowódca Korotyński zmarł wskutek ciężkich ran w Lututowie. Niemożliwe jest jednak dokładne ustalenie strat, gdyż w parafialnej księdze zgonów nie wpisano ofiar bitwy. Walka ta, która zaważyła na losach Lututowa odbyła się w lesie zwanym dziś „Koziołek” i miała miejsce około godziny 13:00. Po upadku powstania styczniowego władze zaborcze dokonywały w Królestwie Polskim bezwzględnej rusyfikacji. Powiat wieluński, do którego należał Lututów, włączono do guberni kaliskiej. Władze rosyjskie zniosły samorząd kilkuset miast Królestwa Polskiego, pozbawione praw miejskich były również wszystkie miasta ziemi wieluńskiej z wyjątkiem samego Wielunia. Tym sposobem w 1870 roku przestały być miastem na tych terenach: Działoszyn, Bolesławiec, Wieruszów, Praszka oraz Lututów, które stały się osadami i jedynie ośrodkami administracji gminnej. W gospodarce Lututów jednak niewiele stracił, gdyż wciąż odbywały się tu jarmarki i targi, zachowano również zewnętrzne cechy miasteczka.

W okresie między XIX i XX wiekiem Lututów stał się osadą wielonarodowościową i wielowyznaniową. W sąsiedniej miejscowości Świątkowice był zbór baptystów. W 1909 roku w Lututowie było: 801 katolików, 67 ewangelików, 11 prawosławnych i aż 1111 Żydów, w sumie 1990 mieszkańców. Wzrost ludności żydowskiej następował do II wojny światowej.

Dnia 1 sierpnia 1914 roku wybuchła I wojna światowa. W armiach zaborców służyło wielu Polaków, co prowadziło do bratobójczych walk. Powstawały różne organizacje prowadzące działalność polityczną. W Lututowie zorganizowała się POW, czyli Polska Organizacja Wojskowa, a jej dowódcą był Kurek z Kłoniczek. Mimo wojny kontynuowano w Lututowie budowę nowego, murowanego kościoła parafialnego, która rozpoczęła się w 1910 roku. Jej inicjatorem był ówczesny proboszcz ks. Kazimierz Ucieklak.

Po zakończeniu I wojny światowej nastąpiła wojna z bolszewikami, w której również uczestniczyło wielu mieszkańców Lututowa. W czasie jej trwania wielu żołnierzy zmarło w wyniku chorób zakaźnych: tyfusu plamistego, czerwonki, duru brzusznego. W 1921 roku odbył się w Polsce pierwszy spis powszechny. Według niego w Lututowie razem z folwarkiem mieszkały 2464 osoby, w całej gminie natomiast 8499 osób. Zdecydowaną większość liczby mieszkańców stanowili Żydzi – 1496 osób, katolików 946, ewangelików 32 i 5 prawosławnych, 6 nie przyznało się do żadnej religii. Jeśli chodzi natomiast o ludność Lututowa z końca lat trzydziestych, to źródła podają różne dane. Wiemy jednak o liczbie ludności całej gminy z 31 XII 1938 roku. Wynosiła ona 10 335 osób, z czego Polacy stanowili 9090 osób, Żydzi 1236, Niemcy 5, inni – 4 osoby. Były również wtedy w Lututowie 104 budynki mieszkalne. Wśród nich 62 (59,6%) należało do Polaków, a 42 (40,4%) do wyznawców judaizmu. Żydzi w tamtym czasie zamieszkiwali licznie również okoliczne miasta i osady: Wieluń, Wieruszów, Praszkę, Bolesławiec, Działoszyn, Osjaków. W 1921 roku było to w powiecie wieluńskim łącznie 15 tys. wyznawców religii mojżeszowej.

W dwudziestoleciu międzywojennym w Lututowie intensywnie rozwijał się handel, a także rzemiosło. Był tu bank, który swoim działaniem obejmował pobliskie gminy, była również poczta, elektrownia i posterunek Państwowej Policji. To wszystko powodowało, że Lututów mimo iż był wsią, często nazywany był miasteczkiem.

Dnia 1 września 1939 roku rozpoczęła się II wojna światowa. Już 2 i 3 września żołnierze 17 dywizji piechoty generała Huberta Locha zamordowali 8 mieszkańców gminy Lututów. Gdy Niemcy zajęli Lututów, stanowisko wójta powierzyli początkowo Polakowi – Leonowi Serwecińskiemu. Jednak gdy wprowadzono urząd komisarza gminy, to zostali nimi Niemcy – Ludwig Deppenwiese i Otto Brandt. Lututów podczas okupacji należał do Okręgu Rzeszy – Kraju Warty. W ramach akcji zgermanizowania tego okręgu chciano usunąć wszelkie przejawy polskości. Zmieniono nazwy ulic i miejscowości, zamknięto również kościół i szkołę. W kościele początkowo przetrzymywano Żydów, potem był tam magazyn zbożowy, aż w końcu stał się magazynem wojskowym, gdzie ulokowano bomby. Od 7 czerwca 1940 roku aż do 6 sierpnia 1942 roku wysiedlono około 1000 mieszkańców Lututowa i okolicznych wiosek.

Największe ofiary ponieśli oczywiście Żydzi. W 1939 roku szacuje się ich liczbę na 1600 osób. Wywożeni byli do obozów w Ostrówku i Kraszewicach, gdzie pracowali przy budowie dróg. Pozostali Żydzi byli zapędzani do innych przymusowych prac. Na tak zwanym Stefanówku, w opuszczonych domach po wysiedleniu ludności zostało utworzone getto żydowskie, w którym mogło być nawet 1500 osób. W sierpniu 1942 roku zlikwidowano je.

Polacy w powiecie wieluńskim utworzyli podziemny ruch oporu. Na początku był to Związek Walki Zbrojnej, który w 1942 roku zmieniono na Armię Krajową. W gminie Lututów pierwszym jej dowódcą był Ludwik Magajewski, następnie Aleksander Pawelec. Niemcy opuścili Lututów w lutym 1944 roku.

Mieszkańcy Lututowa w latach 1796 – 2006

RokIlość mieszkańców
1793271
1827563
1841404
1860398
19212464
19382580
20061432

 

3. Początki parafii i jej rozwój

Parafia Lututów została erygowana 12 grudnia 1406 roku, a utworzono ją z macierzystej parafii Cieszęcin, która istniała już w XII wieku. Geneza parafii miała swój związek z podróżami św. Wojciecha na misje do Prus. Pierwszym proboszczem był Tomasz ze Stolca. Parafię erygował arcybiskup gnieźnieński Mikołaj Kurowski. Wybudowano drewnianą świątynię parafialną pod wezwaniem Trójcy Świętej, św. Mateusza i św. Doroty. Gdy lokowano miasto na prawie magdeburskim, to przyznano parafii uposażenie w wysokości dwóch łanów na gruntach miejskich, które były zwolnione z różnych opłat. Parafia otrzymała także uposażenie w formie stawów, łąk, karczmy, młynów, dziesięciny, kolędy oraz mesznego. W średniowieczu określano świątynie albo jako ecclesia, albo capella. Ecclesia to świątynia, gdzie parafia była zorganizowana, a capella to mała świątynia, która nie była ośrodkiem życia parafialnego. Kościół w Lututowie nazywano ecclesia. W średniowieczu parafie wiejskie zazwyczaj składały się z posiadłości rodowych, których właściciele dążyli, aby do ich kościołów należeli i chodzili ich poddani, co integrowało miejscową ludność. Do lututowskiej parafii na początku jej istnienia należały miasto Lututów i dwie wsie położone wzdłuż drogi z Bolesławca do Sieradza: Niemojew i Świątkowice. Miejscowości te w XV wieku były własnością rodu Wieruszów. Przeciętna parafia w dekanacie wieluńskim liczyła wówczas ok. 470 wiernych.

O parafii Lututów uzyskane na podstawie wizytacji arcybiskupa Jana Łaskiego informacje podał Jan ze Śleszyna Trojan, proboszcz w Iwanowicach i doktor prawa. Parafia ta została zwizytowana jako ostatnia w dekanacie wieluńskim. Kościół parafialny był wówczas pod wezwaniem św. Mateusza, apostoła i ewangelisty, a rektorem kościoła, czyli plebanem ks. Jan z Wielunia. W parafii był dobrze utrzymany cmentarz grzebalny wokół świątyni. Lututów był miastem, które stanowiło własność szlachecką Oprócz niego do parafii należały dwie wsie: Niemojew i Świątkowice. Proboszcz dostawał dziesięcinę snopową, częściowo pieniężną, a także fundusze przeznaczone na meszne oraz znaczne uposażenie ziemi.

Niestety, po stu latach od konsekracji kościoła nastąpił wielki pożar miasta i świątynia spaliła się całkowicie. Spłonęły także zabudowania plebańskie. Wybudowano jednak nowy kościół z ofiar mieszkańców w 1520 roku pod wezwaniem Trójcy Świętej i św. Mateusza. Świątynia została poświęcona w niedzielę po uroczystości św. Jadwigi i w przyszłości właśnie wtedy obchodzono uroczystość jej konsekracji. Kościół był drewniany oraz zbudowany w formie krzyża. W małej wieżyczce na środku dachu kościoła umieszczony został dzwon-sygnaturka. Obok świątyni wybudowano drewnianą dzwonnicę, w której były dwa dzwony. Jednak w 1627 roku cieśla Krzysztof Ślęzak z inicjatywy proboszcza Marcina z Dobrej rozpoczął budowę nowej dzwonnicy, która trwała pół roku. Z dzwonnicy można było wejść bezpośrednio do kościoła.
W 1636 roku centralne miejsce w świątyni zajmował ołtarz główny pod wezwaniem Trójcy Świętej wykonany z drewna, a w nim drewniane tabernakulum. Nad ołtarzem wisiały obrazy przedstawiające Trójcę Świętą i innych świętych. Od strony południowej była kaplica Matki Bożej z obrazem Madonny z Dzieciątkiem, oddzielona balustradą. Była również kaplica św. Anny od strony północnej, w której był jej obraz oraz św. Kazimierza Jagiellończyka. Na środku świątyni znajdował się ołtarz Krzyża św., nad którym był duży, drewniany krzyż, a pod nim rzeźby Matki Bożej Bolesnej i Jana Ewangelisty. Na środku nawy były ambona i chrzcielnica. W nawie umieszczono kilka ławek, dwa konfesjonały, a w końcowej części kościoła nad głównym wejściem chór kościelny i 6-głosowe organy. Zakrystia była dobrze zaopatrzona w naczynia liturgiczne i szaty.

Niestety, 21 września 1647 w godzinach wieczornych opisywana świątynia częściowo spłonęła. Najprawdopodobniej ogień zaprószono podczas uroczystości odpustowych św. Mateusza Apostoła. Ogień ugaszono, jednak część zdołała się już spalić. Proboszcz Jan Grzymała był przekonany, że świątynia ocalała dzięki Opatrzności Bożej i św. Mateuszowi. Przeprowadzono niezbędne remonty. Przy drodze do kościoła ulokowano Mękę Pańską, czyli stacje drogi krzyżowej. Cały teren kościoła wraz z zabudowaniami plebańskimi ogrodzono drewnianym parkanem. Wybudowano również dwa mieszkania wikariuszowskie oraz przytułek dla chorych i starców. Tam też były zabudowania gospodarcze, a także mieszkania dla służby plebańskiej. W ogrodach była pasieka i staw. Parafia miała też bogate uposażenie w ziemię. Przez prawie sto lat odrestaurowany kościół służył wiernym. Kiedy w 1730 roku wizytował parafię gnieźnieński sufragan, Franciszek Kraszkowski, który określił tę świątynię jako dawną.

Po raz kolejny kościół spalił się całkowicie w 1742 roku w oktawie Bożego Ciała. Przez okres odbudowy odprawiano nabożeństwa parafialne w kaplicy prywatnej właścicieli miasta Madalińskich. Pożar zniszczył wszystko, łącznie z zabudowaniami plebańskimi. Udało się uratować jedynie niektóre przedmioty, m.in. obraz Matki Bożej Różańcowej. W czasie odbudowy parafię Lututów wizytował z polecenia arcybiskupa gnieźnieńskiego Krzysztofa Antoniego Szembeka prałat Bonawentura Turski 25 listopada 1746 roku. Z tej wizytacji mamy opis odbudowanej świątyni. Uposażenie parafii nie uległo zasadniczym zmianom od poprzednich wizytacji. Jest też informacja że istniało w Lututowie Bractwo Różańcowe założone 12 września 1639 roku, a także Bractwo Świętych Aniołów Stróżów, założone przez paulinów jasnogórskich w dniu 15 lipca 1628 roku, oraz Bractwo Św. Anny, patronki rolników i zasiewów polnych. Proboszczem parafii był wówczas ks. Franciszek Gędkiewicz.

W XVII i XVIII wieku nastąpił znaczny wzrost ludności na tych terenach. Powstawały w związku z tym nowe wsie i przysiółki. Ks. Jan Tuszowski wyliczył w 1811 roku następujące miejscowości w parafii Lututów: Augustynów, Dobrosław, Dymki, Hipolitów, Józefina, Kluski, Knapy, Kopaniny, Lututów, Łęki, Niemojew, Ostrycharze, Popielina, Piaski, Piaski Niemojewskie, Przybyłów, Rososz, Rybka, Świątkowice, Wiry i Żmuda. W XIX wieku dodatkowo powstało kilka kolonii w wyniku kolonizacji niemieckiej w tych okolicach.

Po upadku powstania styczniowego rząd rosyjski zastosował wobec Kościoła Katolickiego na ziemiach polskich surowe represje za udział duchownych w powstaniu, w związku z czym władza diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej postanowiła dokonać szczegółowego opisu posiadanych dóbr przez parafie. Były one świadectwem własności kościelnej na wypadek usiłowania zabrania ich przez władze zaborcze.

Po powstaniu styczniowym w parafii Lututów proboszczem był ks. Łukasz Dobrowolski, a wikariuszem ks. Apolinary Kukowski z zakonu bernardynów. W parafii odbywało się w ciągu roku sześć odpustów: św. Józefa, Świętej Trójcy, św. Brunona, św. Anny, św. Mateusza i Matki Boskiej Różańcowej, które były zatwierdzone przez Stolicę Apostolską. Księgi metrykalne parafia prowadziła od 1602 r. Kościół odrestaurowano w 1760 r., jak głosił napis na belce wewnątrz kościoła. Nowy remont przeprowadzono w 1866 r. W 1765 r. na terenie parafii mieszkało dwóch Żydów, w 1878 r. już około 2000 wyznawców judaizmu. We wsi Świątkowice była kaplica pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, która miała uposażenie wynoszące jeden łan ziemi. Władze zaborcze skonfiskowały w 1865 r. wiele dóbr kościołowi i parafii.

Sytuacja parafii i kościoła w Lututowie nie zmieniła się aż do początku XX wieku, kiedy car Mikołaj II ogłosił ukaz tolerancyjny i podjęto wówczas dzieło budowy nowej, murowanej świątyni w miejsce zniszczonego drewnianego kościoła. Realizatorem inwestycji był ówczesny proboszcz ks. Kazimierz Ucieklak. W 1910 r. rozebrano starą świątynię. Na placu plebańskim, w prowizorycznie zbudowanej drewnianej kaplicy odprawiano nabożeństwa. Nowa świątynia budowana była w latach 1910-1917. Kościół konsekrował pierwszy biskup częstochowski Teodor Kubina 5 czerwca 1927 r. pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
Na terenie parafii był też niewielki kościół we wsi Świątkowice. Niestety, nie jest znany czas jego powstania. Miejscowe podanie głosi, że był już wtedy, kiedy miasto i parafia w Lututowie dopiero powstawały. Po włączeniu Świątkowic do parafii lututowskiej świątynia ta pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela stała się kaplicą filialną. Wzmianka o tej kaplicy jest dopiero w wizytacji biskupa sufragana gnieźnieńskiego Franciszka Kraszkowskiego z dnia 13 grudnia 1730 r.

Kościół w Lututowie wybudowano ze składek dobrowolnie składanych przez parafian, którzy wykazali się wielką ofiarnością na cele kościelne. Inicjator budowy kościoła – proboszcz Ucieklak zmarł w 1922 roku i nie dokończył dzieła budowy. Pracę kontynuował następca ks. Stanisław Żeromski, a następnie ks. Wincenty Glass. Zarówno proboszcz, jak i wikariusz ks. Czesław Dróżdż nie szczędzili sił i pracy.

W 1925 roku powstała diecezja częstochowska, wiec cały dekanat wieruszowski wraz z parafią Lututów wszedł w jej skład. Po konsekracji Kościoła w Lututowie główny odpust parafialny przypadał w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła. Był to jednak jedyny odpust, dlatego ówczesny proboszcz ks. Glass 9 lipca 1927 roku wystąpił do władzy diecezjalnej o zezwolenie na odprawianie drugiego odpustu. 13 sierpnia tegoż roku biskup częstochowski wyraził zgodę na odpust w uroczystość Matki Bożej Różańcowej.

Ks. Ucieklak przed swoją śmiercią zaciągnął pożyczki wśród parafian na budowę Kościoła. Ponieważ nie zdążył tych długów spłacić obowiązek ten spadł na ks. Glassa, który w związku z tym w 1929 roku sprzedał część ziemi plebańskie . Ks. Proboszcz Glass ze względu na gorliwą pracę duszpasterską został mianowany 29 sierpnia 1939 r. dziekanem wieruszowskim.

Wybuch II wojny światowej i wkroczenie wojsk hitlerowskich spowodowało bardzo duże represje wśród mieszkańców tych okolic. Wysiedlano ludzi w głąb Rzeszy Niemieckiej, a na ich miejsce osiedlano ludność niemiecką i ukraińską. Z wrześniowej ucieczki przed działaniami wojennymi nie powrócił już ks. Glass. Ziemię i zabudowania plebańskie przejęli osadnicy niemieccy. Duszpasterstwo w Lututowie i okolicach prowadził wówczas ks. Adam Skrzypiec, który jednak w 1940 roku wyjechał. Kolejnym był ks. Jan Wujek ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Rodziny w Wieluniu, ale ten został aresztowany przez władze hitlerowskie 6 maja 1941 roku i wywieziony do obozu w Dachau. Kościół parafialny w tym czasie zamieniono na więzienie dla ludności polskiej i żydowskiej.

Po wywiezieniu ks. Wujka parafianie mogli uczestniczyć w nabożeństwach niedzielnych tylko w kościele parafialnym w Rudzie, około 35 km od Lututowa. Najczęściej raz w miesiącu przybywał do Lututowa duszpasterz Rudy – ks. Józef Kubica, ale nie wolno mu było odprawiać Mszy Świętej i błogosławić związków małżeńskich. Wierni mogli tylko przystępować do spowiedzi i uczestniczyć w krótkich nabożeństwach, jak i również korzystać z Sakramentu Chrztu. Ks. Kubica dojeżdżał najczęściej rowerem do Lututowa, w sumie 28 razy.

Materiały zaczerpnięte z pracy magisterskiej mgra Tomasza Ślęzak